Portugalia, 2024-2025
W mojej ocenie Madera jest pod względem krajobrazowym jedną z najpiękniejszych wysp, które widziałam, a uwierzcie mi, widziałam ich sporo. Nie bez powodu jedna z moich koleżanek przyjeżdża tu nawet kilka razy w roku od kilkunastu lat. Nie zdawałam sobie sprawy, jak wiele malowniczych tras może przejść turysta na Maderze, na przykład wzdłuż tzw. lewad, czyli wydłubanych w skałach kanałów nawadniających z XVI wieku, tworzących unikatową sieć długości ponad 2500 km. Fascynujące!
Przyznacie, że dobrze jest mieć plan, ale jeszcze lepiej go zrealizować. Cóż jednak, czasami siła wyższa (skręcona kostka lub pogoda), warunki drogowe (w wielu miejscach wąskie, kręte drogi o dużym nachyleniu, na których mijanka jest nie lada wyzwaniem, okupionym sporą dawką stresu) czy chęć wrzucenia na luz (w końcu to urlop), każe podejść do planu dynamicznie i to bez żadnego żalu.
Postanowiłam mimo wszystko przedstawić Wam nasz pierwotny plan, do którego wybrałam, jak zawsze, same rodzynki - tak przynajmniej mi się wydaje. Liczę, że może przyda się on komuś, kto akurat jedzie na Maderę i nie ma czasu lub ochoty na buszowanie w necie. To, czego nie zobaczyliśmy opatrzyłam stosowną informacją, resztę pokazuję w filmie oraz na zdjęciach. Sami wyróbcie sobie opinię, czy warto.

Pomnik Cristo Rei z 1927 r. na Maderze
Zatem plan był taki:
- Ponta do Garajau - cypel z pomnikiem Chrystusa, podobnym do tego z Rio de Janeiro, albo może należałoby powiedzieć, że to ten z Rio jest podobny do pomnika Cristo Rei (z 1927 r.) na Maderze, ponieważ powstał 4 lata później. W pobliżu jest stacja kolejki linowej Teleferico do Garajau, którą można zjechać (za ok. 3 euro w obie strony) do kamienistej plaży Praia do Garajau, która jest jedną z najlepszych plaż Madery. Jest jeszcze co najmniej jeden powód, dla którego warto odwiedzić to miejsce – obłędne widoki. Pikanterii temu miejscu dodaje fakt, że do 1770 roku z klifu w Garajau zrzucano do oceanu zwłoki nie-katolików, którym odmawiano pochówku na cmentarzach Madery. Pomnik Cristo Rei o wysokości 15 metrów, ma upamiętniać właśnie te wydarzenia.

- Sylwestrowy pokaz fajerwerków w Funchal, stolicy Madery, uznawany jest za jedno z największych widowisk pirotechnicznych na świecie - rekord Guinnessa z 2006 i 2010 r. należy właśnie do Madery. Już samo amfiteatralne położenie stolicy, która jest dosłownie naszpikowana łańcuchami świątecznych lampek wzdłuż całej zatoki robi kolosalne wrażenie.

Widok z Eira do Serrado
- Wędrówkę do Doliny Zakonnic - Cural das Freiras – położonej w sercu najwyższych gór Madery (ponad 1800 m n.p.m.) zaczynamy od punktu widokowego Eira do Serrado, do którego dojeżdżamy autobusem nr 81 z Funchal (około 20 km malowniczą trasą z przystanku Funchal Teleferico-Termino 4A). Najpierw podziwiamy spektakularną panoramę z wysoko położonego tarasu, skąd wyruszamy na bardzo przyjemną, około 4-kilometrową, wędrówkę w dół.

Dolina Zakonnic (Cural das Freiras)
Po 1-2 godzinach marszu dochodzimy do wioski Curral das Freiras, gdzie znajdujemy wiele miejsc, w których można skosztować przysmaki z kasztanów – słynną zupę i nalewkę kasztanową (mają też wiśniówkę, ale nie tak smaczną jak nasza). Zgodnie z legendą, zakonnice ukryły się w trudno dostępnej dolinie, gdy Funchal zaatakowali piraci, lecz historycy nie potwierdzają takiego biegu wydarzeń.
Widoki na trasie do Doliny Zakonnic
- Camara de Lobos, założone około 1420 r., to zdaniem wielu, w tym Winstona Churchilla, najbardziej urokliwe miasteczko na Maderze. W barze z widokiem na modelową zatokę zwykł siadywać premier Wielkiej Brytanii, by oddawać się swojej pasji, jaką było malowanie. Jeden z punktów widokowych miasta otrzymał nazwę na jego cześć – Miradouro Winston Churchill.

Tu zwykł siadywać Winston Churchill i malować widoki na zatokę
Warto przespacerować się uliczkami miasteczka oraz promenadą wzdłuż skalistego wybrzeża. Pięknie zdobiony ołtarz w kaplicy Matki Boskiej z XV wieku to jedno z najstarszych miejsc kultu na Maderze.

Ociekający złotem ołtarz w kaplicy Matki Boskiej
- Półwysep św. Wawrzyńca (szlak oznaczany symbolem PR8 na mapach Madery)
Na tę spektakularną trasę Madery, wiodącą przez Półwysep Św. Wawrzyńca (Ponta São Lourenco) warto wybrać się w słoneczny dzień, kiedy na niebie pojawiają się białe obłoki, co zapewnia naprawdę widowiskowe zdjęcia.

Chyba jednak wędrówka szlakiem na Półwyspie św. Wawrzyńca jest moim numerem jeden na Maderze
Wielu uważa, że jest to najbardziej zachwycający szlak na Maderze, prowadzący łańcuchem niezwykłych formacji skalnych zatopionych w wodach oceanu. Przejście go tam i z powrotem zajmuje około 3 godziny (8 km). Warto przygotować się na wiatr (czasami chłodny), słońce, przed którym trudno się schronić na półwyspie pozbawionym drzew i brak toalet. Co prawda na końcu trasy jest bar z toaletą, ale ustawiają się do niej baaaaardzo długie kolejki. Od jesieni 2024 r. wstęp na trasę PR8 jest płatny.

Przed wejściem na szlak na Półwyspie Św. Wawrzyńca
W drodze powrotnej ominęliśmy następujące miejsca, które mieliśmy w planie odwiedzić:
- Miradouro do Pico do Facho – punkt widokowy, z którego można podziwiać Półwysep św. Wawrzyńca, miejscowość Machico i lotnisko.
- Machico – pierwsza stolica Madery, na której plaży wysiedli odkrywcy wyspy w 1419 roku.
- Santa Cruz miejscowość z XVI wieku z Fortem São Fernando zbudowanym w XVIII wieku, nadmorską promenadą i wąskimi uliczkami.

Najwyższy klif Madery Cabo Girao
- Cabo Girao to najwyższy klif Madery i ósmy pod względem wysokości klif Europy. Widok z słynnego punktu widokowego ze szklaną podłogą na wysokości 589 m n.p.m. przyprawia niektórych o zawrót głowy, ale mimo to, stanowczo warto tu przyjechać.

Widok z Ogrodu Botanicznego w Funchal
- Miejski ogród botaniczny urządzony w 1960 r. na jednym ze wzgórz otaczających stolicę oferuje panoramiczne widoki na port w Funchal, ale przede wszystkim, przepiękną roślinność endemiczną Madery, jak również z innych części świata. Podziwiamy słynne strelicje z kwiatami podobnymi do rajskich ptaków, które są symbolem Madery. Potem z ogrodu botanicznego wjeżdżamy kolejką linową na wzgórze Monte.

Strelicje - symbol Madery

Ogród botaniczny w Funchal
- Monte - wjazd kolejką linową na to wzgórze jest zaiste ekscytujący. Zmierzamy w kierunku Ogrodu Tropikalnego Pałacu Monte, urządzonego w XVIII-wiecznej rezydencji brytyjskiego konsula, który został uznany za jeden z 13 najpiękniejszych ogrodów w Europie. Cóż z tego, gdy już dziś nasyciliśmy się roślinnością ogrodu botanicznego w Funchal i nie mamy ochoty na więcej, dlatego podziwiamy to, co można zobaczyć z zewnątrz, przechodząc spacerem w kierunku Kościoła Matki Bożej z Monte, gdzie pochowano Karola I Habsburga - ostatniego władcę cesarsko-królewskich Austro-Węgier, który został błogosławionym Kościoła katolickiego.

Kościół Matki Bożej z Monte
- Zjazd saniami ze wzgórza Monte – to jedna z kluczowych atrakcji Madery. Przejazd 1300 metrów ulicami w wiklinowych saniach trwa około 10 minut i kosztuje 25-45 euro, w zależności od liczby pasażerów. W trakcie zjazdu na ulicach odbywa się normalny ruch samochodowy, a sanie rozpędzają się nawet do 50 km/h. Darowaliśmy sobie tę przygodę.

Zjazd saniami ze wzgórza Monte
- Targ Mercado dos Lavradores miał zrobić wrażenie, zarówno z zakresie oferty (różnego rodzaju pamiątki, świeżo złowione ryby, owoce, warzywa), jak i cen, które miały być niższe niż w sklepach. Nie sprawdziło się ani jedno, ani drugie, a targ nie robi wcale wielkiego wrażenia. Równie dobrze mogliśmy go sobie odpuścić.
- Niewielka starówka (Zona Velha) jest klimatyczna. Drzwi domy przy uliczce Rua de Santa Maria wyglądają jak obrazy z galerii sztuki. W miejscowych restauracjach można smacznie zjeść, a wieczorami z miejscowych barów rozlega się muzyka fado (tak jak dwa pierwsze utwory Marizy w moim filmie z Madery).
Malowane drzwi domów przy uliczce Rua de Santa Maria
- Fort św. Jakuba z 1614 r. miał chronić mieszkańców miasta przed piratami. Jego jaskrawo żółte mury i niewielkie rozmiary powodują, że wygląda jak dekoracja do filmu.
- Katedra z początku XVI wieku jest bogata w środku, choć z zewnątrz niepozorna. Podziwiamy ją w praktycznie niezmienionej formie od jej powstania. Posiada charakterystyczną wieżę, piękny sufit oraz ściany wyłożone azulejos - tradycyjnymi płytkami portugalskimi.
- Dzień mieliśmy zacząć od przejścia klimatycznym szlakiem nr PR 11 na punkt widokowy Miradouro dos Balcões, z którego można podziwiać spektakularny widok na najwyższe góry Madery (Pico Ruivo (1862 m), Pico das Torres (1851 m) i Pico do Areeiro (1817 m)) oraz dolinę Ribeira da Metade, porośniętą lasem wawrzynowym, wpisanym na listę UNESCO. Spośród blisko 150 gatunków roślin w tutejszych lasach wawrzynowych, 66 stanowią gatunki endemiczne Madery. Niewiedzieć czemu, zmieniliśmy ten zacny plan i najpierw pojechaliśmy na północ Madery obejrzeć Miradouro Guindaste.

Po drodze na punkt widokowy Miradouro Guindaste
- Miradouro Guindaste to jeden z najpopularniejszych punktów widokowych Madery, który młode pary wybierają jako urocze tło zdjęć z sesji ślubnych. Rzeczywiście jest to wyjątkowe miejsce, jednocześnie niezbyt szczęśliwe dla mnie, gdyż właśnie tam skręciłam sobie nogę w kostce.

Zaiste zdjęcia ślubne w takiej scenerii muszą robić wrażenie
- Santana to miejscowość, w której zachowały się tradycyjne trójkątne domki kryte strzechą. Tu mogłam obserwować, jak moja kostka obrasta opuchlizną i siłą rzeczy zwiedzanie Madery dla mnie się skończyło.

Tradycyjne domki w Santana
A w planie mieliśmy jeszcze sporo pięknych widoków z klifami schodzącymi wprost do oceanu w roli głównej. W tym:
- Curtado i inne punkty widokowe przy drodze ER213
- Miradouro da Quinta do Furão
- Miradouro de Arco de São Jorge
- Miradouro de São Cristovão
- Miradouro do Bom Jesus
- Punkt widokowy Kapliczka São Vicente.

Na takich kolumnach wsparty jest pas startowy lotniska na Maderze
Na oko, chyba trochę przesadziłam z liczbą punktów widokowych, ale zawsze lepiej z czegoś zrezygnować niż nudzić się przez nieznośne 15 minut.
- Przełęcz Encumeada na wysokości 1007 m n.p.m. to swoista granica, z której można zobaczyć północne i południowe wybrzeże Madery. Mieliśmy w planie zjechać z trasy VE4 i skierować się na ER 228. Po drodze ponoć warto zatrzymać się w 3 punktach widokowych:
- Miradouro de Serra de Água (ocena internautów 4/5)
- Miradouro da Terra Grande (ocena internautów 4,8/5)
- Miradouro Pico da Murta (ocena internautów 4,7/5), który oferuje przepiękny widok na pasmo zielonych szczytów górskich i miejscowość Serra de Água.

Kwiat agawy gatunku lisi ogon może mieć nawet 3 m długości
- Vereda do Fanal - spacer 1:20h szlakiem PR13, najlepiej w pochmurny dzień, wśród powyginanych drzew porośniętych epifitami i mgieł, co z pewnością dodaje tajemniczości.
- Miradouro Ilheus da Ribeira da Janela
- Veu da Noiva z jednym z najpiękniejszych wodospadów Madery – Veu da Noiva, czyli „Welon Panny Młodej” (ocena internautów 4,5/5), który spada ze skał prosto do oceanu (przy starej drodze ER101. Kiedyś droga ta łączyła Sao Vicente z Seixal)
- Córrego da Furna waterfall (ocena internautów 4,7/5)
- Cascata do Córrego da Pedra (ocena internautów 5/5)
- Cascata Água d'Alto (ocena internautów 4,6/5)
- Powrót przez Sao Vincente.

- Miejscowość Ponta do Sol, która słynie z tarasowych upraw oraz hodowli kwiatów i warzyw
- Wioska Jardim do Mar, która ze względu na urocze krajobrazy nazywana jest „morskim klejnotem”
- Ponta do Pargo – 290-metrowy klif, z którego roztacza się panoramiczny widok na ocean
- Wioska rybacka Paul do Mar, do której jeszcze do połowy lat 60. XX wieku jedynym sposobem dotarcia była łódź lub kręta droga. Dziś jest rajem dla surferów i amatorów wędrówek wzdłuż lewad.