O mnie i podróżowaniu, blogu, filmach, zdjęciach
O podróżowaniu
Podróże to jedna z moich pasji. W dzieciństwie, jak większość osób, marzyłam o podróżach, ale w komunie wyjechać za granicę nie było łatwo, więc jak już mury runęły, na zasadzie odreagowania, razem z mężem staraliśmy się co rok spędzić choć część urlopu za granicą, poznając najpierw Europę, a potem inne części świata. W efekcie odwiedziliśmy już 56 krajów na 5 kontynentach.
Stopniowo rozwinęła się we mnie druga pasja – tworzenie filmów, których tematem są oczywiście podróże.
Dzięki filmom znalazłam sposób na przedłużanie sobie przyjemności związanej z wyjazdami. Czyli najpierw około 2 miesiące poświęcam na przygotowanie wyprawy, potem spędzam na niej około miesiąca, a następnie montuję film, co zajmuje mi z reguły kolejne 2-3 miesiące.
A zatem podróżą żyję niemal pół roku. Sprytnie, prawda?
Dlaczego blog?
Teraz, gdy zdecydowałam się jeszcze utworzyć blog, będą mogła cieszyć się wspomnieniami jeszcze dłużej. Filmy nie będą bezużytecznie zajmować miejsca na dysku komputera, tylko wyruszą w świat i może ucieszą jeszcze kogoś oprócz najbliższych znajomych. Może kogoś zainspirują?
Przygotowując wyprawy, jak większość podróżników, czytam rady i relacje innych. Zawsze potem czuję, że mam dług wobec osób, które zadały sobie trud, by przedstawić swoje doświadczenia. Wówczas obiecuję sobie, że po powrocie również podzielę się moją wiedzą i wrażeniami, by niejako „spłacić dług” - i po to jest ten blog.
Chcę dzielić z Tobą nasze doświadczenia z podróży, aby dodać Ci przyjemności i inspiracji, odjąć monotonii i pomnożyć wiedzę o świecie. Taka fantazja matematyczki.
Będę sukcesywnie napełniała Filmy z Plecaka treściami. Staram się nie myśleć, ile to pracy, zwłaszcza, że to mój pierwszy blog, a tworzenie stron internetowych to dla mnie nowość. Tak więc, dopiero raczkuję, dlatego proszę Cię o cierpliwość i wyrozumiałość. Chętnie też przyjmę wskazówki, co mogłabym zrobić lepiej.
O filmach
Dlaczego liczę się z ogromem pracy? Ponieważ będę musiała przerobić filmy, które już kiedyś stworzyłam.
Do tej pory robiłam filmy, że się tak wyrażę „pełnometrażowe”, będące najczęściej relacjami z wypraw. Oglądała je rodzina i znajomi przy wtórze naszych komentarzy. Ale w pędzącym świecie nie mamy czasu na oglądanie półtoragodzinnych filmów, w których próżno by szukać Meryl Streep czy Roberta de Niro. Trzeba więc filmy pociąć na mniejsze tematyczne kawałki tak, aby każdy mógł znaleźć coś, co go zainteresuje.
O zdjęciach
Autorem zdjęć jest najczęściej mój towarzysz życia i podróży – Darek, bez którego wyjazdy nie sprawiają mi wielkiej radości. Zawsze podziwiam podróżujących samotnie, których spotykamy na szlakach. Ja lubię dzielić z Darkiem zachwyty nad pięknem świata. Kilka ostatnich podróży odbyliśmy z synem Tomkiem oraz siostrą Gosią i szwagrem Krzysiem. Ich zdjęcia też zamieszczam czasami, gdy lepiej pasują do treści relacji.
Dziękuję, że doczytałaś lub doczytałeś do końca i że tu jesteś!
Pozdrawiam!
|