Najnowsze artykuły: 

09 listopada 2024
Francja, 2024 Dolinę Loary nazywa się „Ogrodem Francji” i „Kolebką języka francuskiego”. Mi nieustająco kojarzy się ona z „Krainą zamków”,
26 października 2024
Francja, maj 2024 Poniżej znajdziecie garść ciekawostek i historyjek związanych z zamkami w Saumur, Salvert, Montsoreau, Montreuil-Bellay, Ternay, Coudray Montpensier,
07 września 2024
Francja, czerwiec 2024 Ponad 20 zamków  w niecały  tydzień - chyba nieco przesadziliśmy! Ale jakże mogliśmy sobie odmówić tej przyjemności,
04 kwietnia 2024
Maroko, 2023 Maroko skrywa wiele magicznych miejsc, a jednym z nich jest urokliwe miasteczko Essaouira (Assawira), które zachwyca odwiedzających swoim

Warto kliknąć  zdjęcie, aby powiększyć na cały ekran.

12 stycznia 2017

Myauk U w Birmie - czy warto?

Witaj na blogu Filmy z plecaka!

Relacje  z 5 kontynentów, filmy, zdjęcia, informacje, rekomendacje.

To ja
Największe atrakcje Birmy

Jechać 24 godziny do Myauk U?

 

Bardzo kusiło nas, żeby się tam znaleźć. Zdjęcia i relacje w internecie obiecywały widok tajemniczych świątyń o nietypowym wyglądzie, przypominającym raczej bunkry niż obiekty sakralne. Charakterystyczne grubachne mury podsycały tylko naszą ciekawość.

 

Ruch turystyczny jest tu znikomy w porównaniu z kompleksem pagód w Baganie – jak podaje Lonely Planet, Mrauk U odwiedza rocznie zaledwie 5 tysięcy turystów zagranicznych.

 

Dzieje się tak mimo, że to niewielkie dziś miasteczko, niegdyś będące  potężnym królestwem, jednym z największych w Azji, posiada ruiny potężnych murów, liczne świątynie i pagody  porozrzucane na terenie około 40 km2.  Czasy świetności królestwa Arakan przypadały na XVI wiek, w którym powstało większość tych wspaniałych obiektów.

 

 

Pewnie wielu turystów rezygnuje ze względu na trudności w dotarciu. Infrastruktura turystyczna na miejscu pozostawia także wiele do zyczenia. Przykładowo przewodnik rekomenduje tylko trzy miejsca, gdzie można się pożywić, jeśli nie chce się korzystać z kuchni dla miejscowych. Za to ceny są naprawdę atrakcyjne, a jedzonko przepyszne.

 

Niektórych podróżników może też odstraszać sytuacja w prowincji Rakhine, wcześniej zwanej Arakan, szczególnie napięta na północ od Sittwe, w pobliżu granicy z Bangladeszem. Mieszka tam sporo muzułmanów Rohingja. Właściwie są oni „bezpaństwowi”, gdyż państwo birmańskie nie uznaje tej grupy etnicznej za swoich obywateli. W związku z czym, są oni pozbawieni praw obywatelskich i ochrony prawnej.  ONZ zalicza ich do najbardziej prześladowanych grup etnicznych na świecie. 

 

 

Od 2012 roku, po demokratyzacji Birmy doszło do kolejnych pogromów, w czasie których były podpalane ich domy, szkoły i meczety. Wielu Rohingja usiłowało  emigrować do Malezji, Indonezji lub Bangladeszu.

 

W 2015 roku miały miejsce masowe emigracje do sąsiedniego Bangladeszu, gdzie zarejestrowano około 32 tysiące Rohingja jako uchodźców. Mieszkają oni w dwóch obozach.

Jednak szacuje się, że od 2012 r. 800 000 do miliona osób było zmuszonych do ucieczki z Birmy.

 

Na krótko przed naszym wyjazdem do Myanmaru, 9 października, uzbrojeni napastnicy, prawdopodobnie Rohingja, zaatakowali posterunki policji granicznej, zabijając dziewięciu oficerów oraz kradnąc broń i amunicję. Mieliśmy więc wątpliwości, czy wybierać się w tamte rejony. Właściwie przed wyjazdem ustaliliśmy, że rezygnujemy z Myauk U i będziemy realizować inny program wyprawy, omijając je szerokim łukiem.  Decyzję, że jednak jedziemy do Arakan podjęliśmy właściwie z dnia na dzień, po upewnieniu się, że rejon jest bezpieczny. 

Jedynym objawem napiętej sytuacji w prowincji Rakhine  były kontrole w drodze do i z Mrauk U.    Więcej o sytuacji w Arakan i losie mniejszości Rohingja we wpisie   "Niepokoje w stanie Arakan w Birmie"

 

Ostatecznie bardzo się cieszymy, że się zdecydowaliśmy na tę podróż. Nie dość, że same zabytki robią niezapomniane wrażenie, to okoliczne krajobrazy, zachody słońca i poranne mgły gwarantują spektakularne widoki.

 

Rejs rzeką z Mrauk U do Sittwe należy według mnie do najbardziej zapadających w pamięć atrakcji Mianmaru - film i relacja we wpisie "Bajkowy rejs rzeką do Sittwe".

 

ZOBACZ WIĘCEJ O NASZEJ PODRÓŻY PO BIRMIE TU

© Wszelkie prawa zastrzeżone. Zdjęcia, filmy i teksty są naszą własnością. Kopiowanie i wykorzystywanie bez pisemnej zgody twórców jest zabronione.

Dwóch patrzy przez okno na tarasy