Witajcie w hipnotycznym Marrakeszu, gdzie każdy kąt skrywa historię, a każdy krok to wyzwanie dla zmysłów, gdyż zapachy przypraw kuszą niczym bajkowe wonie z tysiąca i jednej nocy. To podróż po labiryncie kultur, smaków, barw i zapachów. Zapraszam na film:
Rozpoczynamy naszą podróż od symbolu tego mistycznego miasta - Meczetu Kutubija (Koutoubia – czyli Księgarzy lub Bibliotek, ponieważ w XII wieku, gdy powstał, w jego okolicy znajdowały się liczne sklepy z książkami oraz skryptami, które można było kupić lub wymienić). Jego charakterystyczny minaret, wznosząc się na 70 metrów wysokości, jest widoczny z różnych części miasta. Został więc uznany za symbol Marrakeszu i dobry punkt orientacyjny, jak również znalazł się na liście UNESCO.
Minaret Meczetu Kutubija jest widoczny z wielu miejsc w Marrakeszu
Niestety minaret nieco ucierpiał w czasie trzęsienia ziemi o mocy 6,8 w skali Richtera, które nawiedziło region Marrakeszu 8 września 2023 r. Trzęsienie ziemi z epicentrum około 120 km od Marrakeszu pochłonęło około 3 tysięcy ofiar i co najmniej dwa razy tylu rannych.
Pęknięcia na wieży minaretu Meczetu Kutubija wskutek trzęsienia ziemi w 2023 r.
Po chwili zadumy, przenosimy się w wiek XIX, kiedy to wybudowano imponujący Pałac Bahia, który zachwyca swoją marokańską architekturą, ogrodami i ozdobnymi pomieszczeniami (niestety bez mebli, z których został ograbiony po śmierci właściciela). Ten majestatyczny kompleks był symbolem bogactwa i potęgi wcale nie panującego wówczas sułtana Hassana I, ale jego ministra (wezyra) Bou Ahmeda Bena Moussa.
Rzemiosło marokańskie w jednym w tysięcy sklepów w Marrakeszu
Marrakesz oczarowuje i kusi do odkrywania kolejnych atrakcji z listy UNESCO, takich jak medyna, czyli stare miasto, z wieloma zabytkowymi miejscami, w tym pałacami, meczetami i tradycyjnymi riadami. A jak myślicie, czyż można zrozumieć prawdziwą duszę Marrakeszu, nie odwiedzając jednego z najbardziej kultowych jego miejsc? Tak więc błądząc po wąskich uliczkach medyny, znajdujemy souk, czyli tutejszy bazar.
Souk/suk, czyli bazar w medynie Marrakeszu
W tej feerii kolorów, dźwięków i zapachów handel urasta do rangi sztuki, a targowanie się jest jak najbardziej w dobrym tonie. Znajdziecie tu wszystko, czego dusza zapragnie, od zdobień po przyprawy, od wyrobów skórzanych po orientalne dywany. Dodam, że opowieści o nachalnym nagabywaniu turystów są przesadzone. Serdeczne powitanie, czy zaproszenie do obejrzenia oferty są nawet przyjemne i chyba lepsze niż lekceważenie klientów.
Jak tu wybrać spośród tylu wzorów?
Medersa, czyli dawna szkoła koraniczna i meczet Alego ibn Jusufa (Ben Youssef) z pierwszej połowy XII wieku, zamknięty dla niemuzułmanów, znane są z pięknej architektury islamskiej.
Sekretny Ogród w obrębie murów medyny Marrakeszu
Czy wiecie, że w Marrakeszu są miejsca, w których można zapaść się w ciszę i odsapnąć od miejskiego zgiełku? Są nimi ogrody. My odwiedziliśmy Sekretny Ogród w obrębie murów medyny – jak wygląda, zobaczcie w osobnym artykule pt. „Sekretny Ogród w Marrakeszu”. Ogrody Jardin Majorelle zaprojektowane przez francuskiego malarza Jacques'a Majorelle, zakupił w latach 80. XX wieku Yves Saint-Laurent - są kolejną oazą spokoju w centrum miasta. Natomiast Pałac El Badi, będący ruinami dawnej rezydencji sułtanów posiada Ogród Agdal, wpisany na listę UNESCO. Pierwsze nasadzenia Agdal zostały wykonane już w XII wieku.
Nosiwoda w Marrakeszu
Gdy mamy ochotę poczuć prawdziwy puls Marrakeszu, nie możemy pominąć placu Dżamaa el Fna (wpisanego na listę UNESCO). Nazwa oznacza „plac bez meczetu” lub „zgromadzenie umarłych”, które nawiązywać może do targów niewolników i egzekucji, jakie odbywały się na placu aż do XIX wieku.
Napijcie się soku na głównym placu Marrakeszu, ponieważ jest przepyszny
Obecnie to serce miasta, bijące w rytmie tańca i muzyki, gdzie zaklinacze węży, wykonawcy tatuaży, wróżki, akrobaci, sprzedawcy soków, treserzy małp i Bóg wie, kto jeszcze, tworzą niepowtarzalny spektakl, który na długo zapada w pamięć.
Na placu Dżamaa el Fna w Marrakeszu zawsze jest co filmować
Tu jednak, często nawet samo patrzenie kosztuje, a już na pewno filmowanie lub robienie zdjęć (na filmie widać).
Uliczki medyny Marrakeszu wieczorem ujawniają swoją magię
O zachodzie słońca plac nabiera szczególnego blasku, kiedy to tłumy gromadzą się, aby uczestniczyć w tej niekończącej się fieście. Mimo gwaru i tłoku, czuliśmy się jak Alicja w krainie czarów.
Na ulicach starówki Marrakeszu tłok panuje do późnego wieczora
Marrakesz fascynuje i zapewnia niezwykłą podróż w czasie i przestrzeni wszystkim tym, którzy zechcą tylko otworzyć oczy, uszy i serce.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Zdjęcia, filmy i teksty są naszą własnością. Kopiowanie i wykorzystywanie bez pisemnej zgody twórców jest zabronione.