Położenie Fezu jest niesamowite, a panorama miasta z dwóch punktów widokowych usytuowanych na przeciwległych ufortyfikowanych wzgórzach jest wręcz spektakularna (zobacz na filmie). Fez był pierwszą stolicą Maroka. Został założony przez Idrisa I w 789 roku.
A Idris, to nie byle kto, ponieważ był on potomkiem Alego - zięcia Proroka Mahometa. Uciekając przez prześladowaniami kalifów z Bagdadu znalazł schronienie w założonym przez starożytnych Rzymian mieście Volubilis (niedługo zamieszczę artykuł i film przedstawiający ruiny tego miasta wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO). Idris założył pierwszą arabsko-muzułmańską dynastię, która stała się postawą marokańskiej państwowości. Dlatego też miejsce jego pochówku w górach, wokół którego powstało miasteczko Maulaj Idris, stało się marokańską Mekką, odwiedzaną przez pielgrzymów każdego roku w sierpniu. Ponoć odwiedzenie Maulaj Idris zwalnia z obowiązku pielgrzymki do Mekki.
FILM
Wracając do Fezu założonego przez Idrisa I: dobrą passę miasta zapoczątkował jego syn Idiris II, który w 807 roku urządził w nim stolicę swojego królestwa - pierwszą i najstarszą spośród czterech stolic cesarskich (sułtańskich) Maroka. Na jego wybór mogło wpłynąć wyjątkowo dogodne położenie miasta w dolinie otoczonej wzgórzami nad brzegami rzeki Wadi Fes. Region był zasilany wodami rzek spływających z gór, co pozwalało zbierać zboża nawet trzykrotnie w ciągu roku.
Oprócz położenia motorem napędowym rozwoju miasta stała się korzystna decyzja władcy polegająca na sprowadzeniu arabskich emigrantów z najważniejszych ośrodków kultury islamskiej - Kordoby (region Andaluzja w Hiszpanii) i Kairuanu (dzisiejsza Tunezja, 160 km od Tunisu). Wśród nowo przybyłych znaleźli się świetni rzemieślnicy i ludzie wykształceni, co doprowadziło do rozkwitu rzemiosł takich jak tkactwo, farbiarstwo, garbarstwo i ceramika, ale też nauki i kultury.
Kunszt marokańskich rzemieślników robi wrażenie
Piękne wyroby pracowni ceramiki Mosaique et Poterie de Fez
Meczet i medresa Al-Karawijin (Al Qarawiyyin, Al-Karaouine) zostały ufundowane w 859 roku przez kobietę Fatimę al-Fihri, córkę bogatego kupca, imigranta z Kairuanu. Ogólnie medresa była teologiczną szkołą muzułmańska, mieszczącą się przy meczecie, a później samodzielnie, w której nauczano Koranu, prawa i języka arabskiego. Później w medresach zaczęto wykładać także nauki ścisłe, medycynę i muzykę.
Medresa Al-Karawijin jest uznana za najstarszy działający uniwersytet na świecie przez UNESCO i Księgę Rekordów Guinnessa. Obecnie mogą się w nim uczyć zarówno osoby płci męskiej, jak i żeńskiej w wieku 13-30 lat, które opanowały cały Koran na pamięć.
Medresa Cherratine z 1670 roku (Fez, Maroko)
Około 1250 roku, za panowania dynastii Marynidów, Fez u szczytu swojej potęgi był stolicą imperium obejmującego, oprócz terenów dzisiejszego Maroka, także obszar Algierii, Tunezji, znaczącej części Libii i Andaluzji. Miasto miało już swój pierwszy uniwersytet na świecie i inne medresy, wspaniałe meczety (w liczbie niemal 800), bazary, łaźnie publiczne, a nawet szalety. Na przełomie XII i XIII wieku Fez był najbardziej zaludnionym miastem Afryki Północnej, a niektóre źródła podają nawet, że z liczbą mieszkańców między 200 a 300 tysięcy, był najludniejszym miastem świata.
Uliczki medyny w Fezie (Fez, Maroko)
Marynidzi zainicjowali budowę tzw. Nowego Fezu (ha, ha „nowego” - z XIII wieku), w którym zbudowali swoją nową rezydencję chronioną przez kompleks umocnień i wałów z dwoma bramami łączącymi tę część z resztą miasta. Jak zwykle w przypadku posiadłości królewskich, otoczony murami, niewidoczny dla zwykłych śmiertelników, także obecnie niedostępny pałac to ogromna posiadłość, która składa się z właściwego pałacu z kompleksem ogrodów i budynków mieszkalnych, królewskiego meczetu z medresą (z 1320 roku). Z całego tego ogromu piękna dziś można tylko podziwiać portal. Ale za to jaki? Turyści mogą cieszyć oczy drzwiami ze złoconego drzewa cedrowego, misternie ozdobione wzorem zwanym „pajęczyna Boga”. I chociaż portal robi niesamowite wrażenie, to pozostaje niedosyt, że nic więcej nie było nam dane zobaczyć.
Portal Pałacu Królewskiego w Fezie (Maroko)
W Fezie panował klimat tolerancji: mieszkali tu muzułmanie, Żydzi, jak też chrześcijanie. Każda ze społeczności tworzyła własne, różniące się charakterem dzielnice, jak na przykład żydowska dzielnica Mellah, powstała w sąsiedztwie Pałacu Królewskiego. Król mógł korzystać z uzdolnionych złotników i jubilerów oraz majątku pożyczkodawców. Obecnie dzielnica sprawia wrażenie mocno zaniedbanej, ale nie sposób nie dostrzec śladów jej świetności.
Żydowska dzielnica Mellah w Fezie (Maroko)
Grobowce sułtanów z dynastii Marynidów, panującej między XIII-XV wiekiem, a raczej ich pozostałości, znajdują się na wzgórzu położonym na przedmieściach Fezu. Kto się tu wybierze, nie pożałuje, gdyż panorama na Fez przy popołudniowym słońcu jest stąd zachwycająca. My wzięliśmy taksówkę, a drogę powrotną pokonaliśmy piechotą.
Ruiny Grobowców Marynidów w Fezie (Maroko)
Do medyny prowadzi kilka bram, jednak najbardziej okazała wydaje się Błękitna Brama, która w istocie jest niebieska tylko z jednej strony, a z drugiej – zielona. Oddziela świat z ruchem samochodowym od labiryntu wąskich uliczek, gdzie auto się raczej nie zmieści, a towary są noszone przez osiołki. Zdobią ją malowane płytki ceramiczne w kolorach typowych dla Fezu - kobaltowym i złotym, a od strony medyny w kolorach islamu: złotym i zielonym. Błękitna Brama nie jest bardzo stara - zbudowano ją w 1919 r.
Błękitna Brama (Bab Bou Jeloud) w Fezie (Maroko)
Widok na medynę w Fezie (Maroko)
W 1981 r. medyna w Fezie (czyli zabytkowe centrum miasta) została wpisana na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Zwiedzanie mediny Fes el-Bali to włóczęga po ponad 9000 uliczek i jeszcze większej liczbie ślepych zaułków. W końcu jest największą medyną na świecie z najlepiej zachowanym miastem z czasów średniowiecza w świecie islamu. Bez miejscowego przewodnika może być trudno, bo mapy Google raczej tu nie działają. A jakże ominąć sklepiki i stragany z marokańskim rękodziełem w labiryncie uliczek, jak nie zajrzeć przez zdobione wejścia do meczetu i medresy Al-Karawijin,
Zaglądamy do meczetu Al-Karawijin w Fezie (Maroko)
mauzoleum Mulaja Idrisa II (wejście do obu atrakcji dla nie-muzułmanów jest niemożliwe), medresy Bu Inania i wielu innych pokazanych na filmie atrakcji.
Jedno z wejść do mauzoleum Mulaj Idrisa II założyciela stolicy w Fezie (Maroko)
W farbiarni Szawara w Fezie (Maroko)
Z Placu As-Saffarin znanego z pracowni rzemieślników wytwarzających wyroby z miedzi i mosiądzu, dotrzeć można do dzielnicy farbiarzy. W niewielkich zakładach barwione są rozprowadzane na cały świat tkaniny, bawełna i wełna owcza, którą wiesza się do wyschnięcia na sznurach rozpiętych nad ulicą.
W dzielnicy farbiarzy w Fezie (Maroko)
Ale prawdziwym hitem i ulubionym motywem zdjęć turystów odwiedzających Fez jest farbiarnia i jednocześnie garbarnia Szawara mieszcząca się w sercu medyny. Wykorzystuje się tu naturalne barwniki na bazie szafranu, mięty lub henny. Brzmi dobrze, ale pachnie gorzej, może za sprawą dodawanych gołębich odchodów w celu zmiękczenia skór. Pracownik wpuszczający nas na balkony, abyśmy mogli przyjrzeć się procesowi farbowania skór wielbłądzich i jagnięcych rozdawał nam gałązki mięty do wąchania. Zobaczcie na filmie jak wygląda praca farbiarza.
Pufy skórzane wytwarzane w Fezie (Maroko)
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Zdjęcia, filmy i teksty są naszą własnością. Kopiowanie i wykorzystywanie bez pisemnej zgody twórców jest zabronione.