Niedawno zobaczyłam na Onet.pl porównanie zdjęć z Aleppo w Syrii sprzed wojny i dzisiejszych http://wiadomosci.onet.pl/swiat/zdjecia-porownujace-aleppo-sprzed-okresu-wojny-do-obecnego-stanu/wly0hs6 . Wiedziałam, że sytuacja jest tragiczna, ale że aż tak…
Zobaczcie film, jak Aleppo wyglądało i jakby mogło wyglądać dziś, gdyby nie ta okrutna wojna która od początku w marcu 2011 roku do 7 września 2016 roku, pochłonęła już ponad 290 000 ofiar śmiertelnych i zmusiła miliony ludzi do porzucenia swych domów.
Gdy zwiedzałam wpisany na listę UNESCO piękny Meczet Umajjadów w 2009 r. byłam na wdechu. Atmosfera tego miejsca dosłownie powalała. Zewsząd zjeżdżali do niego liczni turyści i pielgrzymi z całego świata islamskiego.
Dziś na głównym dziedzińcu Meczetu ujrzałam gruzowisko. Tysiącletni 45-metrowy minaret Meczetu Umajjadów runął podczas walk syryjskich powstańców z siłami wiernymi prezydentowi Baszarowi el-Asadowi. Na zdjęciach z ostatniego roku widać na głównym dziedzińcu Meczetu jedno wielkie gruzowisko.
Tracimy w Syrii jedno po drugim świadectwo kunsztu budowniczych z przeszłości i dorobek naszej cywilizacji. Ale jeszcze bardziej porusza mnie los Syryjczyków, których serdeczność wywarła na mnie ogromne wrażenie. Współczuję im, bo siedząc w ciepełku, mogę tylko sobie wyobrazić, że ich życie wywróciło się do góry nogami i pewnie jeszcze długo nie wróci do normalności.
Spójrzcie sami, jak wyglądał Meczet Umajjadów w 2009 r.
Nieopodal Meczetu Umajjadów znajdował się suk Al-Madina, czyli zadaszone sklepieniem kolebkowym targowisko również wpisane na Światową Listę Dziedzictwa UNESCO wraz z całym Starym Miastem Aleppo.
Jak podaje Wikipedia łączna długość jego wąskich alejek sięgała 13 km, co czyniło go największym w historii zadaszonym targowiskiem na świecie.
Dziś wiemy, że ogień wojny strawił blisko 1500 straganów i sklepów w Al-Madina.
Zobaczcie, co straciliśmy.
Działania wojenne nie oszczędziły także jednego z najcenniejszych zabytków Aleppo – cytadeli umiejscowionej na szczycie wzgórza, które od najdawniejszych lat miało duże znaczenie religijne. Za czasów Seleucydów (dynastia hellenistyczna wywodząca się od jednego z dowódców Aleksandra Wielkiego, Seleukosa), czyli przed 65 r.p.n.e., na wzgórzu wznosiła się świątynia Zeusa. Budowę pierwszej cytadeli rozpoczęto jeszcze w IV w.p.n.e., a w epoce rzymskiej stacjonowało tu dowództwo wojskowe miasta. W obecnej formie forteca zaczęła powstawać około X wieku, a jej budowa trwała ponad trzy wieki. Twierdza zajmuje powierzchnię, w zależności od źródła informacji, od czterech do siedmiu hektarów i jest częścią Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Jedyne wejście do cytadeli prowadzi od południa przez most przerzucony nad fosą. Przejście przez olbrzymi kompleks bramny z XII w. załamuje się kilka razy pod kątem prostym, aby spowolnić napływ wdzierających się wrogów i ostrzelać ich przez otwory strzelnicze znajdujące się w murach wzdłuż całego przejścia. Sprytne!
Terroryści z ISIS bezskutecznie próbowali wysadzić cytadelę w 2012 roku, ale w listopadzie 2015 r. udało się im wysadzić część murów cytadeli.
Twierdza zajmuje powierzchnię, w zależności od źródła informacji, od czterech do siedmiu hektarów i jest częścią Światowego Dziedzictwa UNESCO. Terroryści bezskutecznie próbowali wysadzić cytadelę w 2012 roku, ale w listopadzie 2015 r. udało się im wysadzić tunel pod zachodnią bramą cytadeli.
W Aleppo natrafiliśmy na ciekawy akcent polski: około 1850 r. wraz z grupą polskich i węgierskich powstańców został tam internowany Generał Józef Bem, który przechodząc formalnie (aby służyć w wojsku tureckim i walczyć z Rosją) na islam przyjął imię Murat Pasza.
Bem musiał być bardzo inteligentnym człowiekiem. Mimo trudnej sytuacji wraz z towarzyszami opracował plany reorganizacji armii tureckiej, budowy twierdz pogranicznych, rozbudowy otaczających Turcję umocnień, a także projekty uregulowania przepływających przez ten kraj rzek: Tygrysu i Eufratu. Ponadto stwierdził, że Aleppo leży na bogatych złożach siarki, żelaza i saletry, której produkcję na skalę przemysłową uruchomił za pieniądze z tureckiej kasy państwowej.
Mustafa Pasza - turecki gubernator okolic Aleppo - musiał docenić jego talenty. Powierzył Bemowi dowództwo obrony miasta przed najazdem arabskich nomadów podczas, której generał dowodził artylerią. Niestety pod koniec 1850 r. Bem zapadł na malarię i zmarł. Pochowano go na na starym cmentarzu wojskowym położonym na skalistej górze Dżebel el Isam (tur. Góra Wielkich Ludzi), a dopiero 30 czerwca 1929 roku prochy Józefa Bema sprowadzono do rodzinnego Tarnowa.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Zdjęcia, filmy i teksty są naszą własnością. Kopiowanie i wykorzystywanie bez pisemnej zgody twórców jest zabronione.